GoodBoy napisał(a):Ale nie w przypadku kształtowania się orientacji seksualnej. Tutaj nic nie zostalo potwierdzone oraz udowodnione.
Co nie przeszkadza Ci wyrokować które hipotezy są prawdziwe a które nie :lol2:
Cytat:Dzięki, że mi własnie przytaknąłeś to co pisałem post wcześniej. Spóźniłeś sięTak łatwo robaczku się nie wykręcisz. Zwrotu hipoteza użyłem na długo przed tym jak wyskoczyłeś, ze "to tylko teorie" :lol2:. Po prostu zakładałem, że termin ten jest tak oczywisty, że nie trzeba go tłumaczyć, bo to przecież elementarz jest. Jak się okazało założenie było błędnie a Ty nie rozróżniasz teorii od hipotezy.
Cytat:Wystarczy pozmieniać na kierunek przeciwko homofobom i będzie po mojemu.Ja pierdziu. Ten algorytm jak niektórzy ze środowiska LTGB traktują naukę zrobiłem półżartem a tu się okazuje, że faktycznie tak jest :8O:
Cytat:Ja nie wiem, które teorie sa poprawne, bo sama nauka tego nie wie. Być może żadne nie są poprawne. Przypominam Ci również, jakbyś zapomniał, że dotyczą one każdej orientacji seksualnej, a nie tylko homoseksualizmu. Więc tak nie fikaj z teoriami, bo jeszcze sam sobie gola strzelisz.Jak narazie to Ty co post ładujesz kilka samobójów do własnej bramki :lol2:
Cytat:Lol. Cyferki posłużyły wyłącznie do ideologii.Jak widać pojęcia cyfra od pojęcia liczba również nie rozróżniasz.
Cytat: Model matematyczny nie bada genetyki, psychologii ani biologii.WOW! A to ci dopiero. Robi się coraz bardziej zabawnie:lol2:
Ale po kolei, model niczego nie bada, bada naukowiec. Natomiast model matematyczny opisuje, modele matematyczne się stosuje. Jak mniemam o to Ci chodziło.
Tu masz link do matury z biologii i genetyki.
http://pobieranie.dlastudenta.pl/matura/...gia_pr.pdf
Nawet na poziomie licealnym rozwiązanie zadań 32 i 36 wymaga zastosowania prostych modeli matematycznych. Są one podstawą współczesnej biologii i genetyki. Nawet taki Dawkins stosuje je nagminnie. Ale wychodzi na to, że to jakaś łże-nauka jest

Natomiast psychologia faktycznie unika modeli matematycznych jak ognia. Przez co w środowisku poważnych naukowców (nie mylić z Poważnymi Naukowcami - bo to najwyraźniej są kapłani wiary zwanej Nauka -tego z kolei nie mylić z nauką)jest debata, czy w ogóle należy traktować ją jako naukę w ścisłym tego słowa znaczeniu.
Cytat:Przeceniasz możliwości pseudonaukowcy pilastra. Robiłem to już na innym forum, zrobili też ludzie komentujący jego "esej". Jak wspomniałem z nim nawet nie ma o czym dyskutować, bo on nawet nie uznaje faktu tak powszechnie znanego jako nieznane źródła kształtowani się orientacji hetero. On sobie uroił, że te teorie dotyczą wyłącznie homo, a hetero są źródła znane. Jakie wg. pilastra? EwolucyjneChłopie, Ty nawet nie wiesz o czym ten esej jest i jakie wnioski wynikają z modelu zastosowanego przez pilastra. Po prostu nie lubisz pilastra ani języka jakim się posługuje (co akurat jestem w stanie zrozumieć) i się czepiasz.
Jeżeli się mylę proszę powiedzieć, jakie wnioski wynikające z modelu zastosowanego przez Pilastra Ci się nie podobają i jakie wg Ciebie lub też Poważnych Naukowców są lub mogą być poprawne.



