Nie wiedziałem, że "rozwój osobniczy" może być zbyt mądrym sformułowaniem...
Właściwie to nie mam o czym dyskutować, ponieważ odpowiadałem na słowa o dokładnie tej samej treści (podobnie jak inni twoi dyskutanci), a jedyne, co zrobiłeś, to powtórzyłeś swoje credo...
Cytat:"Nie ma zgody między naukowcami co do dokładnych przyczyn tego, że u danej osoby rozwija się orientacja heteroseksualna, biseksualna czy homoseksualna. Pomimo znacznej ilości badań na temat ewentualnego wpływu na orientację seksualną czynników genetycznych, hormonalnych, rozwojowych, społecznych czy kulturowych, to jednak nie ma wyników, które zezwalałyby naukowcom stwierdzić, iż orientacja seksualna determinowana jest przez jakiś szczególny czynnik lub czynniki. Wiele osób uważa, że istotną rolę odgrywa zarówno natura jak i środowisko czy wychowanie (nature versus nurture). Większość osób jest przekonanych, że ma niewielki wpływ na swoją orientację lub nie ma go wcale[85]."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualizm
Cytat:Jest wyraźnie napisane, że nauka nie ma żadnych dowodów na to co kształtuje jakąkolwiek orientację seksualną. Oczywiście wszelkie inne teorie, w tym ewolucyjne i myszki mickey sobie można tworzyć i każdy to może robić pilaster i inni pseudonaukowcy. Nic z tego jednak nie wynika, bo nauka nadal nie wie, co tworzy orientację homo, hetero, bi u człowieka.Czyli tak - nauka nie wie, co jest odpowiedzialne za powstawanie orientacji seksualnych (czy homo, czy hetero, czy bi), zarówno u danej osoby, jak i w procesie ewolucji człowieka (choć to nie wynika z cytatu, jakim się podpierasz), a jeśli nauka tworzy hipotezy, które mogą wyjaśnić genezę homoseksualizmu, to staje się pseudonauką.
Właściwie to nie mam o czym dyskutować, ponieważ odpowiadałem na słowa o dokładnie tej samej treści (podobnie jak inni twoi dyskutanci), a jedyne, co zrobiłeś, to powtórzyłeś swoje credo...
