DziadBorowy napisał(a):Po raz kolejny zatem pytam.
Jakie są fakty w sprawie hipotezy korzyści z heterozygoty ?
![[Obrazek: photo2.jpg?w=640]](http://pmctvline2.files.wordpress.com/2012/12/photo2.jpg?w=640)
Hipoteza to nie fakt borowy dziadku :]
DziadBorowy napisał(a):Jakie konkretnie bajeczki zawarł na jej temat pilaster w swoim eseju ?- fałszowanie nauki nt. choroby, głoszenie, że nauka tego nie zbadała
- wprowadzanie w błąd, że homo to choroba
- kuriozum pt. "punkt widzenia" ewolucji, rzecz jasna ślepymi oczętami pilastrowymi
- wyrok pilastra o istnieniu genu H (homoseksualizmu) + pozamieniać sobie można na gen Hetero i Bi i będziemy mieli tę samą bajkę
- wykluczenie/pominięcie istnienia genu hetero, bi, skoro już istnieje homo i nie badanie ich, bo szczególnie hetero nie ma co padać, bo już ewolucja dała!

- następnie po wyroku, że jest gen H następuje dalsza konsekwencja wydarzeń, pilastrowe bajki nt. tego jak ów gen się zachowuje, mutacje itp
- obliczanie "prawdopodobieństwa chorego na homoseksualizm", wg frywolnie dobranych przez pilastra kryteriów z kosmosu
- całkowite pominięcie biologii, psychologii, seksuologii, genetyki, wszystko czym pilaster operuje to widzimisiowo dobrane kryteria pod gotowe modele matematyczne i na podstawie wyników podaje nam wnioski genetyczne (!), genetykę przy tym całkowicie pomijając
- na koniec dumnie stwierdza, że potrzebne są badania, by jego hipoteza uległa pozytywnej weryfikacji jako jedynie słuszna i prawdziwa vs. pierwsze ideologiczne akapity lol
+ pilastrowe śpiewki na forach takie jak to, bombardowanie wszelkich stanowisko Instytucji Naukowych esejem pilastra. Cokolwiek podane, że homo to orientacja, że nie choroba, że nie zboczenie = automatyczny bombarding pilastrowym shitem. A wspólnego nic

Wniosek na pilastrowe bajki...?
![[Obrazek: 33ee143194_bitch_please.jpg]](http://i1.memy.pl/obrazki/33ee143194_bitch_please.jpg)
DziadBorowy napisał(a):Ciekawe ile osób na tym forum właśnie wyleczyłeś z tolerancji i wprowadziłeś na drogę prowadzącą aby na gejów reagować alergicznie. Podejrzewam, że sporo.Ja nie leczę bezpośrednio. Ja wytykam homofobiczne bzdury. Leczenie następuje już w momencie eskalacji wścieklizny, która potem ustępuje lub trwa nadal wymagając dalszej edukacji

DziadBorowy napisał(a):To się powoli żałosne robi.Nie pisałem nic o liczbie Dziadku. Pisałem o komforcie i spokoju ducha oraz poważaniu i akceptacji mojego otoczenia
Np przechwalaniem jak to wszyscy w realu ich lubią i szanują i ile to tych znajomych w realu nie mają:lol2:
