pilaster napisał(a):Napisało indywiduum, które wielokrotnie podkreśla, że nic na ten temat nie wiadomo. :lol2:Napisało pseudonaukowe indywiduum, które nie rozróżnia faktu braku wiedzy naukowej o źródłach kształtowania się jakiejkolwiek orientacji u człowieka od wiedzy naukowej nt. tego, że orientacja seksualna jakakolwiek chorobą nie jest.
pilaster napisał(a):Nic podobnego, w końcu homo to właśnie choroba :roll:j.w
pilaster napisał(a):Nic podobnego. Założono właśnie że taki gen istnieje :roll:Założył pseudonaukowiec pilaster, na podstawie widzimisia. Bo tak mu się spodobało.
pilaster napisał(a):które konkretnie kryteria zostały dobrane frywolnie i z kosmosu?Wszystkie. Pseudonaukowiec pilaster chciał dokonać zamachu na naukę, podstawiając szkolny model matematyczny jako środek, dzięki któremu ów osobnik doszedł do źródła kształtowania się orientacji seksualnej u człowieka :lol2:
pilaster napisał(a):Pomijając genetykę :8O::8O::8O::8O: ????Tu racja. Twój wywód to jedna wielka żałość. Dlatego też nikt się z tym nie liczy
Ło Absolucie. :wall:

teresa124 napisał(a):http://www.youtube.com/watch?v=y2kjmEh8wMkKto nie chce przyznać? Chodzi zarówno o związki hetero jak i homo. Nikt faktu tych drugich nigdzie nie ukrywa.
uderzyło mnie w tym wystąpienia zdanie o obrączce. jednak małżeństwo to bardziej skomplikowana sprawa. w myśl tego rozumowania - może w ogóle zlikwidować małżeństwo. To co tu pisze ma pewien związek z tematem , który kiedys tu rozpoczełam Slub. Myślę, ze wszycy mamy jakis troche mętlik w głowie.Dlaczego nie chcemy przyznać ,że tak naprawdę chodzi o związki jednopłciowe a nie żadne partnerskie.
I uważam, ze tego jednoznacznie dotyczy ta dyskusja.
Czy dzisiaj w użyciu jest jeszcze słowo bękart?
