El Commediante napisał(a):A czy ja mam stację telewizyjną żeby próbować tak robić? Tak po prostu się dzieje. Występuje takie zjawisko. Możliwe że jak ktoś ma media, to może tym kierować, chociaż to pewnie trudna sztuka.
Może i występuje, co nie znaczy, że trzeba je popierać. Ja twierdzę, że jeżeli prawica akceptuje postulaty lewicowe, to przestaje być prawicą, przynajmniej częściowo.
Cytat:Nieprawda. Nie istnieje zcentralizowana instytucja, która orzeka czym jest "prawicowość". Określenie żyje swoim życiem i siłą rzeczy ulega zmianom.
Cytat:A kto powie że nie? Ty? Korwin ze swoim pół procent poparcia? Narodowy Urząd Poprawności Ideologicznej pod patronatem ONR?
Prawica akceptuje śluby gejowskie i uspołecznienie środków produkcji, ale nadal jest prawicą, jeżeli media w to wierzą. Ateista, który wierzy w Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego, nadal jest ateistą. Przecież żaden Ateistyczny Urząd Poprawności Ideologicznej nie stwierdzi, że jest inaczej.

