El Commediante napisał(a):A kto powie że nie? Ty? Korwin ze swoim pół procent poparcia? Narodowy Urząd Poprawności Ideologicznej pod patronatem ONR?
Ja i każdy, dla kogo pojęcia prawicy i lewicy mają jakieś ustalone znaczenie i kto się trzyma tego znaczenia, zamiast je całkowicie relatywizować, tak jak ty to próbujesz robić. W ten sposób prawica i lewica mogą się równie dobrze w ogóle niczym nie różnić.
Cytat:Zależy jaka prawica to zrobi. Jeśli kanapowa, to owszem. Jeśli mainstreamowa, to po prostu wszystkie pozostałe przesuwają się w prawo.
Prawicowe przesuwają się w lewo. Rozróżnienie na mainstreamową czy kanapową nie ma żadnego znaczenia. Jeżeli ktoś głosi postulaty żywcem wyjęte z Marksa i Lenina, jednocześnie nazywając siebie antykomunistą, to po prostu kłamie, niezależnie czy jest mainstreamowy czy kanapowy.

