Iselin napisał(a):Ja nie akceptuję wielu rzeczy, ale nie przyszłoby mi do głowy się cieszyć się z czegoś takiego.Czyli z czego? Doprawdy piszesz o tym tak jak gdybym złamał jakieś niesamowite tabu.
Jak czegoś nie akceptuję na tyle, że rozpędzanie przemocą mnie nie razi a wręcz cieszy to taka reakcja jest z mojej strony właściwa.
Nie wiem o co ci chodzi. Czy o to, że została użyta przemoc czy o to w kogo ta przemoc uderzyła.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
