Kurde, Seth, o to mi chodziło, nie umiałem tego tak obrazowo pokazać. Krótko mówiąc - Gudłaj, wy MUSICIE tolerować islam, jego ekspansję i "wybryki" z samej racji swojego "tolerancjonizmu". Znasz bajkę o trzech świnkach? No to to jest tak jakby te trzy świnki ochoczo wpuściły do swojej chatki wilka, który właśnie przymierzał się do prób jej zdmuchiwania. Bo przecież wilkowi też się należy dach nad głową
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)

