Skywalker - Ty naprawdę wierzysz, że my byśmy ich tak po prostu między siebie wpuścili? Po prostu nie zaatakowalibyśmy ich już z daleka, tak jak ty byś to pewnie uczynił, tylko np. niech dolecą do księżyca, a dalej niech lecą tylko przedstawiciele i z nimi pogadamy, a nie że od razu 20 milionów obcych do miast byśmy wpuścili. Gdyby wielkie mothershipy by zaczęły wpierdalać się od razu w atmosferę to bym się ostro zaniepokoił i zapewne w takim momencie byłbym za ewakuacją ludności z terenów gdzie zawisły statki, i być może rozpoczęciu ataku. A gdyby po prostu dolecieli do tego księżyca, to owszem mobilizacja wojsk i te sprawy, ale jednak nie traktowałbym tego, że "O nie! Przylecieli nas wszystkich zniszczyć! Do boju rodacy, musimy zaatakować pierwsi, bo oni na pewno, na 200%, nie... 457% chcą nas zanihilować!"
|
Jak postąpić z kosmitami?? [wydz. z "Aborcja od kuchni"]
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

