Sajid napisał(a):Obawiają się stygmatyzacji. Gdy okaże się, że homoseksualizm to np. brak pewnego genu to mogą nam się pojawić w debacie społecznej zaraz takie słowa jak defekt genetyczny, ułomność, itd.
Do tego ewentualna możliwość konwersji sporo by im pogmatwała.
Dopóki homoseksualizm jest tajemniczy, niezmienialny i wrodzony dopóty będzie środowiskom homoseksualnym na rękę.
No to wrodzony (genetyczny) czy nie w końcu?
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
