Smok Eustachy napisał(a):Ziemkiewicz o lewicy:To jest właśnie to, co nasi prawicowcy nazywają lewactwem. Z prawdziwą lewicą przedwojenną nie ma to nic wspólnego.
http://dorzeczy.pl/stadion-pelen-wrazliw...polecznej/
Nie jest to lewica Piłsudskiego czy Pużaka, ale Róży Luksemburg, od zawsze naznaczona pogardą dla tubylczej, beznadziejnie katolickiej masy, i upatrywaniem siły „cywilizującej” w okupantach. Tak, jak nikczemny stalinowski filozof wykładał w liście do Miłosza, że „my sowieckimi kolbami” nauczymy Polaków myśleć, tak dziś lewicowość wyraża się w oczekiwaniu, że Unia Europejska swoimi dekretami, naciskami i sankcjami wybije Polakom z głów ich ciemnogrodzką tożsamość i wytresuje w postulowanym duchu postępu.
Prawdziwej lewicy zależało na losach Polski.
Postkomunistycznej lewiźnie na Polsce nie zależy, dlatego trzeba tych towarzyszy Szmaciaków odciągnąć od koryta, a nie jest to wcale prostą rzeczą.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

