idiota napisał(a):Mężczyzna nie noże z mężczyzną seksu uprawiać.To ciekawa teoria...
Zatem i pociągu seksualnego sensu stricto nie może odczuwać. Może pociąg do wykonywania czynności quasiseksualnych odczuwać, ale nie seksualny.
Tzn, że wczoraj seksu nie miałem dobrze wiedzieć pewnie w bierki graliśmy :lol2:Rita napisał(a):Już pomijając nawet aspekt emocjonalny, to czy faktycznie pociąg seksualny rozumiesz jedynie przez potrzebę penetracji? A potrzeba pocałunku, pieszczot, dotyku, to już nie jest potrzeba seksualna? Rozumiem, że konsekwentnie osoba molestowana seksualnie, to tylko taka, która doświadczyła penetracji, albo została do niej zmuszona, a np. gwałt analny nie ma nic wspólnego z przemocą seksualną?To bardzo powszechny stereotyp wśród homofobów. Utożsamiają oni jedną konkretną w ich mniemaniu niedobrą technikę seksualną z homoseksualizmem. Tymczasem orientacja seksualna nie ma nic wspólnego z preferencjami łóżkowych zabaw. Są geje, którzy anala wogóle nie uprawiają, bo nie lubią nie kręci ich to. Tak samo jest pełno hetero, którzy anal uprawiają. Np. widziałem raz filmik hetero, w którym laska założyła sobie na biodra pas, do którego miała przyczepionego sztucznego penisa i posuwała nim faceta. Powszechnie lubianą techniką jest anal u hetero gdzie facet posuwa laskę. A potem pójdzie taki hipokryta na forum i będzie pisać jaki to anal jest obrzydliwy i geje są fe bo jego mniemaniu wszyscy się bzykają w tyłki :lol2:
Homofobiczni hetero tylko na forach w polemikach ideologicznych zgrywają przykładnych, często walcząc argumentami, które doskonale można wykorzystać przeciwko nim. Co kręci heteryków to doskonale sobie można pooglądać wchodząc na byle porno stronkę...
