Ostatnio problem homofobii jest strasznie wyolbrzymiany w mediach.
Stawiam pytanie czy homoseksualiści w Polsce mają naprawdę źle czy tu chodzi o coś innego.
*Przecież w Polsce nie idzie się do więzienia za kontakty homoseksualne jak to ma miejsce w niektórych innych krajach.
*Przecież istnieją oficjalne bary/dyskoteki/kluby dla gejów i nikt tam krzywdy gejom chyba nie robi.
*Przecież od wieków geje istnieli również w Polsce i włos im z głowy nie spadał.
* Przecież mamy posła słynnego geja i został tam wybrany pomimo, że wszyscy znali jego orientację (a może właśnie dlatego)
* Przecież jak chcą mieć z partnerem relację taką jak w małżeństwie to mogą sobie założyć spółkę cywilną i ustalić w niej takie zasady, łącznie z dziedziczeniem, jakie pragną.
Z drugiej strony
Zupełnie nie pojmuję (żartuję) dlaczego władze zgadzają się na przemarsze, gej parady w centrum miasta. Przecież takie marsze mają kontekst seksualny a wiadomo, że każda treść seksualna w telewizji jest po 22.00 tak, aby dzieci niechcący się nie natknęły - więc dlaczego w biały dzień geje mogą paradować w swoich przemarszach?
W ogóle czy zdrowa psychicznie jest osoba, która każdemu na około ostentacyjnie musi mówić, że ma takie a nie inne preferencje seksualne?
Dlaczego ktoś taki czuje przemożną potrzebę chwalenia się swoją odmiennością?
Jaką reakcję może wzbudzać nawet heteroseksualna kobieta, która chodzi po mieście i wszystkim na około krzyczy "Lubię miłość analną!! Lubię w dupkę!"
Czy to jest normalne? Kogo obchodzi jaką miłość lubisz?
Może to nie jest kwestia homofobii, tylko ludzie nie lubią wulgarności, chamstwa i ludzi z problemami psychicznymi?
Czy nawet heteroseksualne pary, które liżą się na środku ulicy nie są obleśne? Więc dlaczego miałbym się czuć źle z tym, że dla mnie obleśne jest całowanie się gejów na ulicy? Dlaczego miałbym być zmuszony do oglądania tego co jest czynnością seksualną i to niepospolitą?
Czemu to ma służyć i o co walczą geje? A kolejne pytanie brzmi : czy osoby, które oficjalnie i wulgarnie chwalą się swoimi niepowszechnymi preferencjami seksualnymi są zdrowe psychicznie?
Stawiam pytanie czy homoseksualiści w Polsce mają naprawdę źle czy tu chodzi o coś innego.
*Przecież w Polsce nie idzie się do więzienia za kontakty homoseksualne jak to ma miejsce w niektórych innych krajach.
*Przecież istnieją oficjalne bary/dyskoteki/kluby dla gejów i nikt tam krzywdy gejom chyba nie robi.
*Przecież od wieków geje istnieli również w Polsce i włos im z głowy nie spadał.
* Przecież mamy posła słynnego geja i został tam wybrany pomimo, że wszyscy znali jego orientację (a może właśnie dlatego)
* Przecież jak chcą mieć z partnerem relację taką jak w małżeństwie to mogą sobie założyć spółkę cywilną i ustalić w niej takie zasady, łącznie z dziedziczeniem, jakie pragną.
Z drugiej strony
Zupełnie nie pojmuję (żartuję) dlaczego władze zgadzają się na przemarsze, gej parady w centrum miasta. Przecież takie marsze mają kontekst seksualny a wiadomo, że każda treść seksualna w telewizji jest po 22.00 tak, aby dzieci niechcący się nie natknęły - więc dlaczego w biały dzień geje mogą paradować w swoich przemarszach?
W ogóle czy zdrowa psychicznie jest osoba, która każdemu na około ostentacyjnie musi mówić, że ma takie a nie inne preferencje seksualne?
Dlaczego ktoś taki czuje przemożną potrzebę chwalenia się swoją odmiennością?
Jaką reakcję może wzbudzać nawet heteroseksualna kobieta, która chodzi po mieście i wszystkim na około krzyczy "Lubię miłość analną!! Lubię w dupkę!"
Czy to jest normalne? Kogo obchodzi jaką miłość lubisz?
Może to nie jest kwestia homofobii, tylko ludzie nie lubią wulgarności, chamstwa i ludzi z problemami psychicznymi?
Czy nawet heteroseksualne pary, które liżą się na środku ulicy nie są obleśne? Więc dlaczego miałbym się czuć źle z tym, że dla mnie obleśne jest całowanie się gejów na ulicy? Dlaczego miałbym być zmuszony do oglądania tego co jest czynnością seksualną i to niepospolitą?
Czemu to ma służyć i o co walczą geje? A kolejne pytanie brzmi : czy osoby, które oficjalnie i wulgarnie chwalą się swoimi niepowszechnymi preferencjami seksualnymi są zdrowe psychicznie?

