Biedny palmer, ma problemy z rozumieniem tekstu pisanego
Odnosiłem się do czegoś zupełnie innego, z czym to, co teraz wywlekasz nie ma nic wspólnego. Skoro już jednak lubisz się błaźnić, to wystarczy wspomnieć, że ubiór nie ma nic wspólnego byciem/nie byciem gay-friendly, zaś Warszawa jest miastem, w którym ludzie ubierają się najmniej szaro ze wszystkich w Polsce, co jest faktem oczywistym i powszechnie znanym.
Odnosiłem się do czegoś zupełnie innego, z czym to, co teraz wywlekasz nie ma nic wspólnego. Skoro już jednak lubisz się błaźnić, to wystarczy wspomnieć, że ubiór nie ma nic wspólnego byciem/nie byciem gay-friendly, zaś Warszawa jest miastem, w którym ludzie ubierają się najmniej szaro ze wszystkich w Polsce, co jest faktem oczywistym i powszechnie znanym.
