Szczepkowska postąpiła nieładnie i niefortunnie. Teraz biedna życia nie będzie miała. Nie przemyślała skutku swojej wypowiedzi. Ona jest dobra i dobrze nam życzy, a homofoby naiwnie myślą, że reprezentują jej poglądy i tylko nadużywają jej rzekomego "poparcia", ponieważ homofob przeinaczy na swoją modłą każdą niefortunną wypowiedź. Prawda jest taka, że Szczepkowska jest mega gay-friendly, wychowywała się wśród gejów i ma od pyty znajomych LGBT oraz ma poglądy sprzeczne z homofobami, dla których teraz nagle stała się cool, za sprawą niefortunnej wypowiedzi. Niefortunnej dlatego, że pomyliła jej się walka LGBT o emancypację z jakimiś wewnętrznymi układzikami w teatrze.
No, ale Stary Werter ma pogląd jaki ma, jak to na nadczłowieka przystało, który korzeni podziemnych nie posiada...
Jak Ty to teraz ze sobą połączysz?
Stary Werter napisał(a):Zresztą dobrze, mogę napisać coś na temat i powtórzyć, co mi leży na wątrobie, jeśli chodzi o lobby LGBT. Otóż jeśli przez dwa tysiące lat (zaokrąglając; zresztą wystarczy dwieście lat wiktorianizmu plus przeżytki) żyło się w podziemiu stanowiąc coś na kształt łownej zwierzyny, trudno spodziewać się ludzkiego postępowania po wyjściu na powierzchnię. Niemniej jest to pożądane.To jest niegrzeczne i poniżające! Zwłaszcza w niektórych kulturach siedzieliśmy "w podziemiu", że aż wióry leciały!
No, ale Stary Werter ma pogląd jaki ma, jak to na nadczłowieka przystało, który korzeni podziemnych nie posiada...Stary Werter napisał(a):A niektórzy (ukłony dla nonkonformisty) to potrafią, ba, świecą przykładem.I stoją za GoodBoykiem murem. Oh well, znowu Ci zrujnowałem wizerunek....
Jak Ty to teraz ze sobą połączysz?
