kolawiec napisał(a):Ciekawe, jak ten zegarek pomoże tym studenciakom po skończeniu studiów, jak w głowie próżnia zostanie.U nas jest niestety pozwolenie na oszustwo, a przecież tym jest ściąganie, od najmłodszych lat.
Neuromanto, zszokowałeś mnie! To dziś jeszcze są nauczyciele, którzy każą przepisywać książki?
hock: Napisz, że to jakaś stara raszpla była. W ten sposób to i ja mógłbym 'uczyć' byle czego. Nie potrzeba do tego studiów.A z tym nauczycielem przyrody to w ogóle przegięcie.
Dziwię się, że dyrektor się nie zorientował no i że jego braki w wiedzy nie wyszły po tylu latach.
Podejrzewam, że dyrektor nie przeprowadził z tym jegomościem rozmowy kwalifikacyjnej.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

