Witold napisał(a):A ktoś kto miesiącami prowadzi "dyskusje", w których nie potrafi podać absolutnie żadnego merytorycznego argumentu za swoimi teoriami i jeszcze jest z tego dumny, ale mimo tego wymaga od innych żeby akceptowali jego teoryjki na wiarę jako "naukę", jest durniem, albo prowokatorem.Nie, to jest troll. Troll specyficznego rodzaju, który nie pojmuje tego, że jest trollem. W swoim własnym mniemaniu jest niewinny jak święta Agnieszka. I nawet, gdyby mu czarno na białym wykazać, że postępuje jak troll (to znaczy prowokuje kłótnie, którymi następnie się syci), będzie się zasłaniał... hm, właściwie to trudno powiedzieć, czym. Zapewne po prostu bezmyślnie odbije piłeczkę i zacznie wyzywać rozmówców od trolli właśnie. Bo on się za trolla nie uważa, a zatem trollem być nie może. I szlus.
Miałem tak kiedyś z mangą, na szczęście bardzo krótko.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!

