GB Sądzisz że to że ktoś ma wyróżniającego się rodzica nie jest powodem do kpin? Już pisałem, cokolwiek co sprawia że ktoś się wyróżnia, pewnie doprowadzi do prześladowań i może to być i gruba mama i dwu metrowy tatuś. Naprawdę sądzisz że Twoje naiwne przekonanie o tym że napiszą coś w podręczniku a potem godzinę czy dwie w tygodniu wykładać będą w szkole to zachowanie to się zmieni? Naiwne podejście. Na te lekcje edukacji to tylko szkoda pieniędzy. Poza propagowaniem nazwijmy to "nietradycyjnych" modeli rodziny, to będzie przyczółek do eksperymentów na ludziach i wmawiania im że jedynie słuszne są poglądy lewic różnej maści. To już naprawdę nie ma większych problemów niż zajmowanie się propagowaniem rozwiązań kłopotów 3 czy 4 procent populacji? Od kilkudziesięciu lat edukowana jest większość ludzi, uczono ich pisać, czytać, liczyć, uczono biologii, historii, geografii i wielu innych przedmiotów a skutek jest taki że mamy społeczeństwo wtórnych analfabetów, którzy ze szkoły wynieśli piękne wspomnienia ze szkolnych przerw, bo z lekcji nic nie pamiętają albo coś im od czasu do czasu zaświta i sadzą głupoty bo nie pamiętają co i jak. Szkoda czas i pieniędze marnować na coś czego skutek jest wątpliwy. A modele rodziny spośród wymienionych przez Ciebie, to oprócz par homo są powszechnie akceptowane. A dzieci wychowywane przez takie rodziny miałyby krótko mówiąc, przesrane.
Sebastian Flak

