DziadBorowy napisał(a):Małżeństwo to z definicji związek kobiety i mężczyzny więc nie ma czegoś takiego jak małżeństwo homoseksualne.
Więc chodzi jedynie o słowo? :lol2:
Spoko dla mnie związek homoseksualny może nazywać się inaczej. Ważne aby miał te same prawa.
DziadBorowy napisał(a):No i teraz zaczynasz pisać do rzeczy. Jednak to, że ludzie są równi wobec prawa nie oznacza, że są sobie równi w innych aspektach. Zatem sam zwrot "ludzie są sobie równi" to bzdura.
Gdy mówię "ludzie są sobie równi" to większość wie o co mi chodzi. Nikt normalny nie wyciąga z tego wniosku, że ludzie to klony.
Para homoseksualna może spełniać wszystkie te same funkcje co para heteroseksualna i dlatego powinna być rozpoznawana przez państwo jeśli chce jako małżeństwo/związek homoseksualny (jak zwał tak zwał).
