DziadBorowy napisał(a):Jak rozwiążemy wszystkie problemy prawne i zrobimy system user-friendly a potem się okaże, że i tak chętnych do adopcji brakuje będzie czas aby się nad tym zastanowić. Z drugiej strony czy uważasz, że zapis który dawał by pierwszeństwo adopcji parze hetero przed parą homo jest ok czy nie ?
Zgodze sie z faktem, ze problem adopcji przez pary homoseksualne jest tak naprawde problemem marginalnym. Jednak nasze podejscie do tej sprawy pokazuje czy kierujemy sie zabobonami czy faktami. Kwestia pierwszenstwa zalezy wylacznie od tego czy wychowywanie dzieci przez pary homo a hetero czyms sie roznia. Badania z ktorymi sie spotkalem (wklejalem linki w podobnych do tego tematach) pokazuja, ze nie. Oczywiscie nalezy podchodzic do tego z duzym dystansem poniewaz takze druga strona ma swoje badania i nie zawsze widac co jest propaganda a co nauka. Jednak jezeli w wyniku rzetelnych, niepodwazalnych badan wyjdzie, ze nie ma zadnych znaczacych roznic - to nie widze powodow czemu pary heteroseksualne mialy by miec pierwszenstwo.
BTW kwestia pierwszenstwa dla par heteroseksualnych z powodow kulturowych (przywiazanie do tradycyjnego modelu rodziny) tak naprawde najbardziej by uderzyla w adoptowane dzieci - poniewaz wtedy mialy by one wrazenie na starcie, ze trafily do rodzicow drugiej kategorii. Takie dziecko i jego koledzy mogli by powiedziec, ze rodzice "pierwszej kategorii" czyli hetero ich nie chcieli wiec pozostala im para "homo". Dlatego by walczyc z takimi postawami istotne by bylo pelne zrownanie par homo i hetero jezeli chodzi o adopcje.
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski! ☭

