Tgc napisał(a):Skonstruowales ankiete w taki sposob, ze od razu widac ze z odpowiedzia B jest cos nie tak - bo A zostalo przedstawione jako standard - a B jako wszystkie odstepstwa od normy. Wiec oczywiscie dzieciaki zaglosowaly by na A.A nie są standardem? Przecież te dzieciaki nie żyją zamknięte w piwnicach i odizolowane od świata. Spotykają się z rówieśnikami spoza domu dziecka gdzie niemal wszyscy mają ojca i matkę lub ją mieli. Do tego sami podopieczni domu dziecka to także osoby, które mogły już mieć takową rodzinę np. sieroty lub dzieci odebrane biologicznym rodzicom.
Dlaczego nie rzadko dzieci przebywające w domu dziecka na swoich rysunkach uwieczniają wymarzonych mamę i tatę, przedstawicieli dwóch płci?
Tgc napisał(a):Rodzinny dom dziecka to duzo lepiej niz tradycyjny panstwowy sierociniec (na zachodnie chyba juz w ogole takie cos nie wystepuje?). Ale nadal nie jest to pelna adopcja i przyjecie dziecka do rodziny.Tak się ma rzecz od strony prawnej. Ale chyba zgodzisz się co do tego, że małe dziecko o takiej stronie nie myśli tylko oczekuje czegoś innego?
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
