Sajid napisał(a):A nie są standardem? Przecież te dzieciaki nie żyją zamknięte w piwnicach i odizolowane od świata. Spotykają się z rówieśnikami spoza domu dziecka gdzie niemal wszyscy mają ojca i matkę lub ją mieli. Do tego sami podopieczni domu dziecka to także osoby, które mogły już mieć takową rodzinę np. sieroty lub dzieci odebrane biologicznym rodzicom.Jest standardem bo taki standard stworzylismy. Jezeli spoleczenstwo dojrzeje do pewnych nowych idei standardem beda tez malzenstwa homoseksualne i dziecko adoptowane przez takich rodzicow nie bedzie czuc absolutnie zadnego dyskomfortu. W niektorych wysokorozwinietych krajach juz tak sie dzieje.
Sajid napisał(a):Tak się ma rzecz od strony prawnej. Ale chyba zgodzisz się co do tego, że małe dziecko o takiej stronie nie myśli tylko oczekuje czegoś innego?
Male dziecko duzo nie mysli - jednak wieksze juz bedzie zdawac sobie sprawe, ze jest w duzo gorszej sytuacji niz swoi rowiesnicy, ktorzy posiadaja rodzine. Zdecydowanie lepiej dla kazdego dziecka bylo by byc adoptowanym.
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski! ☭

