Jester napisał(a):A jako jaka płeć?Dobre pytanie. No mówię, że trzecia, ani to, ani sio. Tylko, kurtka, coś takiego nie istnieje, na poziomie (pod)świadomości jest zawsze albo pan, albo pani, niezależnie od miszmaszu anatomicznego czy genetycznego. Kolejny argument, żeby właśnie tożsamości płciowej się trzymać, bo pozostałe mechanizmy potrafią wyprodukować absurdy, a ten się tylko czasem myli.
Ewentualnie można by uznać, że płcią faktyczną jest ta, której gonady funkcjonują, ale genetycznie ma to raczej nikłe podstawy.
Jester napisał(a):Organizm nie ma szans przeżyć czegoś takiego.E tam.
Taka akcja całkowicie zniszczyłaby mózg, nie mówiąc już o reszcie narządów.
Jester napisał(a):Komórki ze zmienionym genomem nie reagowałyby na "polecenia" układu nerwowego, co skończyłoby się szybką śmiercią.Teraz tożeś palnął jak stąd do Bangladeszu. (Chyba, że jesteś studentem biologii, a ja właśnie robię z siebie durnia.) Układ nerwowy nie służy do sterowania metabolizmem pojedynczych komórek, tylko koordynacji pracy całych ich zespołów i to pracy mechanicznej: skurcze, rozkurcze. No i dobra, jest jeszcze przysadka i szyszynka. Które regulują homeostazę organizmu jako całości, a nie wewnętrzną gospodarkę pojedynczych komórek, każdej z osobna.
Poza tym umyka Ci, że układ nerwowy również składa się z komórek i te komórki również uległyby przebudowie.
Jester napisał(a):Nawet, gdyby udało się taką osobę utrzymać przy życiu w jakiś cudowny sposób - którego nawet nie potrafię sobie wyobrazić hipotetycznie - to byłaby później inną osobą.A nie, wrrróć, nie umyka. Umyka ci coś innego: skutkiem metabolizmu materia naszego ciała po pewnym okresie (którego za cholerę nie mogę sobie przypomnieć - może ktoś coś?) ulega całkowitej wymianie. Jesteśmy zbudowani z innych atomów, niż byliśmy przed laty. Czy czyni nas to innymi ludźmi? A Ty chcesz czegoś od komórek. Że niby wyższy poziom organizacji materii?
Inne neurony. Inna każda komórka ciała.
Znasz-li takie słówko: emergencja? Bo zdaje mi się, że za chwilę zaczniesz mnie przekonywać, że bieżący stan Twojej świadomości jest zapisywany w genach.
Jester napisał(a):Manipulacji genetycznych dokonuje się na pojedynczych komórkach, które potem się powiela i rozwija w organizm - jeżeli jest to organizm wielokomórkowy.Prymitywne początki. ; )
Jester napisał(a):Powiedziałem - wstępne.No właśnie, wstępne. I na wstępnych, niestety, będzie się musiało skończyć wobec weta etyków. Dalej już tylko spekulacje.
Jester napisał(a):Jak najbardziej jest zależność między chromosomami płciowymi i wyglądem anatomicznym.To wbijaj się na wiara.pl i łap equuleussa. Jest to dziewczyna, która czuje się facetem, a przynajmniej tak się przedstawiał. Bardzo ładny awatar.
A na płci odczuwanej, to ja się kompletnie nie znam. Nie bardzo nawet wiem co to jest.
A tak bajdewajem, chyłkiem, bokiem...
GoodBoy napisał(a):Zaś chamów i prostaków stosujących publiczny rynsztok należy raportowaćZa to prywatnie można wszystko, zwłaszcza o kobiecie i do kobiety. "A niech was wszyscy diabli!"
GoodBoy napisał(a):jednak SW jest u mnie na specjalnych zasadach.Zgroza.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!

