GoodBoy napisał(a):Zapomniałeś dodać wymaganie CZEGOKOLWIEK WIĘCEJ. I dlatego jest dyskryminacja.
Nie jest wymagane cokolwiek więcej, niż od wszystkich ludzi niebędących małżonkami. Orientacja nie ma tu nic do rzeczy.
Cytat:Jak nie ma, jak właśnie jest. Czytać nie umiesz? Prawo ma tylko rodzina i małżonek.
Oczywiście, fragmenty które są sprzeczne z dogmatami najlepiej pominąć i twierdzić, że nie istnieją.
Cytat:Prawo ma tylko rodzina i małżonek. W innej sytuacji trzeba mieć spisaną wcześniej umowę.
Bo jeszcze spisywanie pełnomocnictwa cię zaboli.
Ciekawe, że już wymaganie spisania umowy związku partnerskiego nie jest żadną dyskryminacją, ale wymaganie spisania pełnomocnictwa jest. Wymaganie od gejów tego samego, czego od wszystkich innych, jest wg elgebetystów "dyskryminacją".
Cytat:Nie wystarczy, nie ma takiego ani zwyczaju ani prawnej mocy. Musi być wcześniej spisana umowa. Jak jej nie ma to nie masz prawa do odwiedzin, ani informacji.
Nawet w tym co TrollBoy zacytował, stoi jak byk, że prawo do odwiedzin mają wszyscy, niezależnie od stosunków jakie łączą ich z pacjentem, no ale jakby chociaż jedno jego zdanie nie było jednym wielkim łgarstwem, to czułby się niespełniony.

