Cytat:Zauważył tylko jest problem w przekonaniu lekarza, że się pozostaje we współżyciu.EEE???
Jak że to?
Opowiadasz jakieś swoje doświadczenia czy sobie fantazjujesz?
Zresztą nie ma to żadnego znaczenia w kwestii tego że się nam tu GB poniekąd mija z prawdą, albo mówiąc dosadniej a trafniej, kłamie w żywe oczy i udaje, że nikt tego nie dostrzega.
To naprawdę niesamowity widok i przyznam, że samo to jest warte jego obecności na forum, o czym miałem poważne wątpliwości.
To doskonała wakcyna na brednie tego całego LKGB - zobaczyć, że niczego innego prócz bezczelnych kłamstw w żywe oczy im nie pozostaje..


