Hastur napisał(a):Otóż kiedyś opis męskiej przyjaźni dla wszystkich był jasny i czytelny, lecz obecnie - jak widać - wszędzie wtyka się podteksty i interpretacje gejowskie, trzeba zatem pisać o uczuciach męsko - męskich w sposób maksymalnie uproszczony.O to, to!!!
Kiedyś nie było gejów, którzy każdemu słowu zaglądaliby w rozporek i w d... żeby tam na siłę homoseksualizm znaleźć i o przyjaźni męskiej pisało się i ją się celebrowało inaczej niż dziś.
Dziś działalność gejów doprowadziła do tego, że mężczyźni nie chcąc być pomówionymi o jakieś niezdrowe zainteresowanie pewnymi częściami ciała innych mężczyzn i opisują i realizują swą przyjaźń w sposób dużo bardziej oschły, a jednak mimo to męska przyjaźń jest powszechnie uznawana za bardziej serdeczną i szczerą niż kobieca.
To działalność gejów de facto wygenerowała tą "homofobię" i to w skali (wbrew buńczucznym zapewnieniom samych gejów, że już zaraz zaraz a "homofobię" pokonamy*) nieporównywalnej z jakimkolwiek okresem w historii naszej cywilizacji.
Mogą być z siebie dumni!
* Tu widać nową wersję powiedzenia Stalina, że walka klasowa zaostrza się w miarę dochodzenia do socjalizmu.


