GoodBoy napisał(a):Nigdzie tak nie pisałem. Znów kłamiesz. Wytknąłem ci jedynie, że sprowadzasz orientację seksualną stricte do seksu, próbując manipulować, że skoro postrzegam relacje bohaterów jako uczucia homo, tzn. że pisałem o seksie...
Jeżeli nazywasz coś relacjami cokolwiek-seksualnymi, to implikujesz że jakiś seksualny kontekst tam występuje. Choćby ograniczał się tylko do pociągu. Jak i wszystkie podane przeze mnie definicje zawierają ten element - romantyczny i seksualny. "I", nie "lub", tylko "i".
To ty sprowadzasz relacje między ludźmi do seksu, kiedy widząc bliskie relacje dwóch facetów, kwalifikujesz to z miejsca jako relację homoseksualną, czyli, w jakikolwiek sposób, seksualną.

