Zacząłem słuchać pewnego audiobooka. Czyta Marek Kondrat. Jak wiadomo aktor ten potrafi tak opisać czynność wypróżniania się w lesie, że łzy lecą z oczu i przypomina się utracona ojczyzna. Więc tutaj jest perfekt.
Ale okazało się, że nie tylko lektor jest dobry. Książka okazała się dowcipna, napisana bogatym, niemalże poetyckim językiem, przez najwyraźniej bardzo inteligentną i spostrzegawczą osobę. W dodatku jest to pierwsza książka, która opowiada o "życiu" i tak mocno mnie zainteresowała. Jakieś było moje zdumienie, kiedy okazało się, że autorką jest Manuela Gretkowska:
![[Obrazek: Agent_Manuela-Gretkowska.jpg]](http://zwierciadlo.pl/wp-content/uploads/2012/08/Agent_Manuela-Gretkowska.jpg)
Wcześniej miałem ją za "panią od parytetów i szklanego sufitu", ale w tym momencie stała się jedną z moich ulubionych pisarek. Już się nie mogę doczekać przeczytania jej innych książek. Postacie są mega wyraziste, dialogi jak żywe, a historia niby zwyczajna, ale zadziwiająca tym jak mogą się toczyć ludzkie losy.
Z beletrystyki chyba zacznę czytać coś poza fantastyką :U
Ale okazało się, że nie tylko lektor jest dobry. Książka okazała się dowcipna, napisana bogatym, niemalże poetyckim językiem, przez najwyraźniej bardzo inteligentną i spostrzegawczą osobę. W dodatku jest to pierwsza książka, która opowiada o "życiu" i tak mocno mnie zainteresowała. Jakieś było moje zdumienie, kiedy okazało się, że autorką jest Manuela Gretkowska:
![[Obrazek: Agent_Manuela-Gretkowska.jpg]](http://zwierciadlo.pl/wp-content/uploads/2012/08/Agent_Manuela-Gretkowska.jpg)
Wcześniej miałem ją za "panią od parytetów i szklanego sufitu", ale w tym momencie stała się jedną z moich ulubionych pisarek. Już się nie mogę doczekać przeczytania jej innych książek. Postacie są mega wyraziste, dialogi jak żywe, a historia niby zwyczajna, ale zadziwiająca tym jak mogą się toczyć ludzkie losy.
Z beletrystyki chyba zacznę czytać coś poza fantastyką :U

