Sajid napisał(a):Ty zupełnie nie czytasz tego co dyskutanci piszą. Biseksualizm to nie uprawianie seksu z tym czy owym tylko popęd ukierunkowany na obie płcie.Nie zrozumiałeś tego co napisałem w odpowiedzi dla Jester, lub pominąłes jego ideologię, którą nam pięknie wyłożył. W mojej odpowiedzi nie było zanegowania faktu, że biseksualizm jest popędem psychofizycznym do mężczyzn i kobiet. Jester stwierdził, że homo są chorzy, ale bi już nie są chorzy. To mu ironicznie odpowiedziałem, że w jego logice bi jest owszem zdrowy, ale tylko gdy uprawia seks z kobietą. Gdy pójdzie do łóżka z facetem nagle staje się chory, a potem jak znowu zacznie sypiać z kobietami... koło zamknięte. Bi, który będzie mieć w swoim życiu związki/kontakty tylko heteroskesualne jest okazem zdrowia, ale niech tylko spróbuje sobie ułożyć życie z facetem wtedy uuu z automatu staje się osobą chorą! Biedni bi w ideologii Jestera, oczywiście ci, którzy nie spełnili jego wytycznych
Zapamiętaj sobie, tutaj nie jest mowa o seksie ale o popędzie. Popęd jest stały i niezależny od tego z kim się sypia.
Nie oczekiwałem twojej odpowiedzi, niech on się z tego tłumaczy, to w końcu on sobie wymyślił, że z medycznego punktu widzenie homo są chorzy, a bi są zdrowi, chociaż jak się okazuje jest to sprzeczne z jego własną logiką.idiota napisał(a):Zresztą mężczyzna z mężczyzna nie jest w stanie seksu uprawiać, bo seks to coś co jako jedną ze swych funkcji ma przedłużanie gatunku.WoW No co ty! Lecisz na fora religijne oznajmić wszystkim homo-katolikom, że nie grzeszą, ponieważ nie uprawiają seksu!
A tej funkcji trykanie się dwóch panów w pupę nie jest w stanie spełnić.
