Śmierć Szczurów napisał(a):Nie zauważyłem, ale zakładając, że tak jest, to mam rozumieć, że jeśli ktoś błędnie przyjmie, że 2+2=5 to też będziesz operował na takim błędnym założeniu, żeby oceniać rzeczywistość?Nie... założę, że zdefiniował sobie dodawanie jako funkcję f(a,b) = a+b+1, gdzie po prawej stronie mamy zwykłe dodawanie, i podejmę dyskusję właściwości tej funkcji. : P Rzecz w algebrze w końcu normalna.
Śmierć Szczurów napisał(a):Jasne. Czyli rzeczesz, że szanse rozrodu homoseksualistów (obecne) zależą od tego ile razy zostanie napisane, że są de iure bezpłodni? To ciekawa teza.Huh? Twierdzę jedynie, że jedyną szansą na rozród homoseksualistów drogą naturalną jest złamanie normy i obyczaju. Stawiam pytanie, czy w związku z tym homoseksualiści powinni się rozmnażać.
Śmierć Szczurów napisał(a):Cytując pewnego zacnego użytkownika: o matko sałatko! Gdzie ocena rzeczywistości, a gdzie dążenie do jej poprawiania? W celu poprawiania czegokolwiek trzeba najpierw dokonać prawidłowej oceny stanu zastanego.Trudno się nie zgodzić. Wracając więc do Twojej oceny:
Cytat:nie pamiętam teraz a szukać mi się nie chce, ale procent zdradzających jest spory, surogatki czy dawcy spermy, kluby swingerskie istnieją- czy jest to stan pożądany, czy szkodliwy społecznie? Czy jest to stan aż naturalny, czy tylko występujący w naturze?
Śmierć Szczurów napisał(a):Jeśli odwołując się do ideałów Twój szeregowy obywatel stwierdzi, że w ZSRR panie to jest równość, to mu przyklaśniesz? Bo to właśnie napisałeś.Masz rację, wyraziłem się nieprecyzyjnie. Chodziło mi o ideały konserwatywne, a nawet psychokonserwatywne. W przypadku sowietów konkretnie o Cerkiew. Bo ideały bolszewickie... ale nawet ocena rzeczywistości z perspektywy bolszewickiej winna doprowadzić naszego hipotetycznego szeregowego sowietę do wniosku, że coś tu nie bangla jak powinno. W statystycznej większości przypadków.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!

