[NotInPortland]

Ostatnio zainteresowałem się coraz bardziej popularną technologią zwaną drukiem 3D.
(...)
niektórzy entuzjaści tej technologii wieszczą zupełną zmianę paradygmatu gospodarki, na tyle dużą, że porównywalną do zmian jakie zaszły podczas ostatniej rewolucji przemysłowej.

Oj, jakoś tego nie widzę.
Być może takie drukarki będą pomocne przy domowym wyrabianiu bibelotów lub składanych figurek znanych z jajek niespodzianek.
Inne produkty złożone są z wielu elementów, które trzeba odpowiednio poskładać (często używając specjalnych narzędzi), a same elementy wykonywane są z różnych materiałów o konkretnych właściwościach fizycznych i mechanicznych. W drukarce 3D raczej się tego nie osiągnie.