Jester napisał(a):To znaczy, ja bym powiedział, że płci się nie da zmienić bez żadnych dodatkowych zastrzeżeń - ale przecież byście mnie tutaj zjedli a Grodzka podałaby mnie do sądu jakby to przeczytała.
(...)
Natomiast z jakiegoś powodu homoseksualiści oburzają się za każdym razem jak ktoś zasugeruje, że orientację można zmienić, a sami wspierają operacje zmiany płci - również ogromnie inwazyjne.
To, co nazywasz zmianą płci, to korekta - dostosowanie ciała do płci psychicznej. Robi się to, ponieważ działanie odwrotne, czyli grzebanie w psychice, nie przynosiło efektów. Próba zmiany orientacji to też byłoby grzebanie w psychice.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

