GoodBoy napisał(a):Pisze o wszystkich, bo każda z nich, poza tym, że nieskuteczna, jest wielce krytykowana przez świat nauki, a nawet są wydawane specjalne dekrety ostrzegające przed szkodliwością tzw. "terapii".To fajnie, bo te metody które wymieniłem także uważam za o kant dupy potłuc. Zupełnie nie wiem jak miałyby cokolwiek zmienić i nie wiem czym się kierowali ich twórcy.
GoodBoy napisał(a):Ja nie wiem co ty widzisz, ale ja widzę, że póki co źródła kształtowania się jakiejkolwiek orientacji seksualnej nie zostały poznane (są tylko nieudowodnione hipotezy), a jej zmiana jest niemożliwa.U ludzi zmiany nie zaobserwowano. U zwierząt już tak.
A badania na temat istoty orientacji seksualnej cały czas trwają. Zwykłe google pokazuje nam sporo wyników różnorakich badań.
Takie działania są konieczne do tego aby kiedyś powstała metoda zmiany orientacji i dobrze bo to pomoże tym, którzy źle czują się we własnej skórze.
GoodBoy napisał(a):Nie znam żadnego, który by chciał.Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a konkretnie zasięgu.

Btw. Tyle czasem piszecie o tzw. kryptogejach czy tych, którzy nie chcą się ujawniać. Czy nie sądzisz, że wśród takich osób możnaby znaleźć potencjalnych chętnych do zmiany?
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
