Neuromanta napisał(a):Nie to twoja logika jest powalająca, twierdzisz w końcu że znasz preferencje połowy ludzkości. I upierasz się że tak jest, ponieważ Ty widziałeś kilkadziesiąt pornosów. To dopiero logika.Statystycznie kategoria "anal" jest jedną z najliczniejszych kategorii wśród filmów na heteroseksualnych stronach pornograficznych. Ty jednak nadal będziesz twierdził, że "widziałem tylko kilkadziesiąt pornoli".
Neuromanta napisał(a):Już pisałem że jakaś część zapewne lubi anal nigdzie nie twierdziłem że nie. Mogę nawet zacytować , jak chcesz moja własną opinię, pewnie przeoczyłeś, bo nie powiesz że zapomniałeś. ZnowuI znowu sugerujesz, że sobie przypadkowo obejrzałem parę filmów i na tej podstawie wydaję osąd większości. O statystyce zapominasz, o tym, że filmy z wyłącznie analem stanowią 1200 wyników spośród 4000 wszystkich kategorii też zapominasz. Fakt, że w filmach z wiekszą ilością technik anal również występuje co sumarycznie dodatkowo zwiększa % filmów z tą zabawą też zapominasz. Możesz sobie uznawać, że porno nie odzwierciedla rzeczywistości, jednak fakt jest taki, że na każdej porno stronce dla heteryków anal stanowi niemal wszędzie najliczniej reprezentowaną kategorię, a to oznacza, że heteryków to bardzo kręci i mój pogląd, że "heterycy lubią się posuwać w dupki" jest tak samo uprawniony jak to, że "geje lubią się posuwać w dupki". Od tego cała polemika się w tej sprawie zaczęła. Wielu hetero przemilcza fakt anala u hetero, naśmiewając się z tej techniki u gejów. Zwykła hipokryzja.
Ja sobie zdaję sprawę że moje preferencje nie są jak zupa pomidorowa i nie każdy musi je lubić. Natomiast nie rozumiem jak można twierdzić że większość coś lubi, ponieważ ja twierdzę że tak jest.
Sajid napisał(a):Nie dziwi mnie też, że na ten temat wypowiadają się ludzie od psychologii bo tzw. terapia konwersyjna dotyczy ich dziedziny.To ty sugerujesz, że jakieś hipotetyczne zmiany byłyby dopuszczalne, więc poproszę o stanowiska nauki w tej sprawie. Chciałbym wiedzieć, czy bazujesz na czymś więcej, niż swojej fanaberii. Myślę, że nie.
Czekam zatem na zdania ludzi nauki mówiące, że każda hipotetyczna metoda zmiany orientacji jest niedopuszczalna.
Sajid napisał(a):Aha, czyli jednak kłamałeś. Intencje sobie jakieś wyczytujesz, z fusów wróżysz? To teraz przytocz fragment, który świadczy o tym, że dobrze odczytałeś tą intencję.Nic nie kłamałem i fragment przytoczyłem. Napisałeś wyraźnie, że po zmianie zaczną prowadzić etyczne życie, tym samym sugerując, że jako homo prowadzą nieetyczne życie.
A więc nie umiesz czytać ze zrozumieniem."Bardzo etyczne" na końcu wypowiedzi odnosiło się do tego, że zmiana orientacji służąca pomocy innym jest bardzo etyczna. A ty uważasz przecież, że to nieetyczne.
Sajid napisał(a):Zatem muszę cię oświecić. Czy wiesz, że aby mówić o chorobie trzeba ją najpierw zdiagnozować i wykonać odpowiednie badania?Nie jest, bo jest pełno chorób, na które leczenie nie potrzeba zgody nikogo. Ludzie z powodzeniem się sami diagnozują i leczą w wielu przypadkach.
A to, że lekarz musi wyrazić zgodę jest przecież oczywistym.
Sajid napisał(a):Biadolisz o tej etyce i biadolisz a nadal nie odpowiedziałeś mi na pytanie co jest nieetycznego w dobrowolnej zmianie płci?Ingerencja w ludzką tożsamość psychoseksualną. Trzeba by najpierw było wykluczyć fanaberie i wpływ prania mózgu osób trzecich, co de facto skutkowałoby niemal całkowitym wyeliminowaniem klientów takich usług, gdyż jak przytaczałem opis badań, większość z nich chce zmienić orientację z powodów środowiska piętnującego homoseksualizm, a nich ich osobistych wewnętrznych niczym nie skalanych pragnień. Sfera psychoseksualna jest w medycynie pod silnym wpływem zasad etycznych - terapie psychologiczne, psychiatryczne, seksuologiczne, korekta płci. Dlatego też hipotetyczna zmiana orientacji, nie byłaby wyjęta spod wpływu etyki.
Sajid napisał(a):Twoje myślenie życzeniowe mnie nie interesuje. Piszesz "etyka to, etyka tamto" a przecież to tylko twoje życzenia. Nie ma nic nieetycznego w zmianie płci. I nie baw się we wróżbitę mówiąc na co medycyna by poszła a na co nie. Nie myśl, że wszyscy lekarze przyjmą twoją chorą ideologię.Ty się bawisz we wróżbitę to i każdy może, w końcu to ty wypaliłeś z bajeczką, że kiedyś będzie możliwa zmiana orientacji, a następnie kolejnymi bajeczkami tę bajeczkę argumentowałeś. W zmianie płci nie ma nic nieetycznego, jeśli cały zespół lekarzy i na końcu sąd, ustalą, że faktycznie mają do czynienia z przypadkiem transseksualizmu. Wszelka ingerencja lekarska w korektę płci bez odpowiedniej selekcji i zgody sądu, jest traktowana jako nieetyczna, a nawet obłożona karami wieloletniego pozbawienia wolności np. lekarzowi, który usunie komuś jądra bez orzeczenia o transseksualizmie i zezwolenia sądu, grozi do 10 lat kicia.
Likaon napisał(a):A po co? Uprzedzając odpowiedź: istnieje szereg powodów, dla których osoba homoseksualna mogłaby chcieć zmienić swoją orientację na heteroseksualną, a presja społeczna (jakkolwiek krzywdząca dla wielu homoseksualistów - ale czy byłaby taka, gdyby zmiana była możliwa?) jest tylko jednym z nich.Na jakiej niby podstawie tak sądzisz? Bo tak chcesz? Istnieje też szereg powodów, dla których osoby heteroseksualne/biseksualne będą chciały zmienić orientację na homo. Np. biseks, widząc zajebiście przystojnego geja, który się w nim zakochał, zechce zmienić orientację na homo, żeby go strona hetero już nie kusiła. I co zrobi? Pójdzie do kliniki. Znajdą się też hetero, pragnący adrenalinki, chcący wiedzieć jak to jest być gejem i czuć miłość do faceta. Mogą chcieć się zmienić na chwilę, a potem spowrotem na hetero, bo taką będą mieć zachciankę, skoro tak jak pisze Sajid, w oparciu o zachciankę miałoby to funkcjonować
A skoro, jak sam przyznałeś, popyt na zmianę orientacji istnieje nawet pomimo braku skuteczności współczesnych metod, to jedynie zwiększy się on, jeśli takowe się pojawią.


"Bardzo etyczne" na końcu wypowiedzi odnosiło się do tego,