GB
Ak. 1
Dlaczego nie analogiczny? Internet to nie jest odbicie rzeczywistości. Internet to raczej odbicie tego co ludzie mają w głowach. A mają tam różne ciekawe rzeczy np. zoofilia częściej jest poszukiwana przez internautów niż anal. O tym już wspominałem, to że czegoś jest więcej w internecie to żaden dowód. Nie powiesz mi że jest więcej zoofili niż wielbicieli analu. A na to wskazuje ilość stron na których są poruszane te tematy.
Ak.2
Nie wiem skąd Ci się wziął pogląd że wiesz co lubi większość. To nie są moje przeczucia ani wyobrażenia. W moich twierdzeniach nie ma na nie miejsca. Ty twierdzisz że hetero większość lubi anal, ja twierdzę że tego udowodnić się nie da. Zbyt mało masz rzetelnych dowodów. I tu właśnie wkracza Twoje przekonanie że masz rację. Filmy czy internetowe strony mogą zawierać co tylko sobie reżyser bądź właściciel strony wymarzy. Nie sprawi to jednak że każdy poza "użytkownikami" tychże, będzie wielbicielem praktyk tam zamieszczonych. Za mało rzetelne to źródła. W internecie wszystko jest możliwe, masz tu strony na których dowodzą różnej maści ludzie wszystkiego co ich umysły napłodziły. Od mgły śmiertelnej niczym ta z książek Kinga, która potrafi samoloty zrzucać, po te dowodzące że ludzie pochodzą od jaszczurów z Oriona. Ale czy to że takich stron będzie więcej niż tych z rzetelnymi badaniami, popartymi dowodami sprawi że to że jest ich więcej będzie bardziej prawdziwe. Nie sądzę.
P.S.
Pisałem ogólnie o seksie analnym. Bez wyszczególnienia na płcie i strony pasywne i bierne. Nigdzie nie pisałem o jakimkolwiek podziale.
Ak. 1
Dlaczego nie analogiczny? Internet to nie jest odbicie rzeczywistości. Internet to raczej odbicie tego co ludzie mają w głowach. A mają tam różne ciekawe rzeczy np. zoofilia częściej jest poszukiwana przez internautów niż anal. O tym już wspominałem, to że czegoś jest więcej w internecie to żaden dowód. Nie powiesz mi że jest więcej zoofili niż wielbicieli analu. A na to wskazuje ilość stron na których są poruszane te tematy.
Ak.2
Nie wiem skąd Ci się wziął pogląd że wiesz co lubi większość. To nie są moje przeczucia ani wyobrażenia. W moich twierdzeniach nie ma na nie miejsca. Ty twierdzisz że hetero większość lubi anal, ja twierdzę że tego udowodnić się nie da. Zbyt mało masz rzetelnych dowodów. I tu właśnie wkracza Twoje przekonanie że masz rację. Filmy czy internetowe strony mogą zawierać co tylko sobie reżyser bądź właściciel strony wymarzy. Nie sprawi to jednak że każdy poza "użytkownikami" tychże, będzie wielbicielem praktyk tam zamieszczonych. Za mało rzetelne to źródła. W internecie wszystko jest możliwe, masz tu strony na których dowodzą różnej maści ludzie wszystkiego co ich umysły napłodziły. Od mgły śmiertelnej niczym ta z książek Kinga, która potrafi samoloty zrzucać, po te dowodzące że ludzie pochodzą od jaszczurów z Oriona. Ale czy to że takich stron będzie więcej niż tych z rzetelnymi badaniami, popartymi dowodami sprawi że to że jest ich więcej będzie bardziej prawdziwe. Nie sądzę.
P.S.
Pisałem ogólnie o seksie analnym. Bez wyszczególnienia na płcie i strony pasywne i bierne. Nigdzie nie pisałem o jakimkolwiek podziale.
Sebastian Flak

