exodim napisał(a):Lepiej odesłać do jakiejś strony internetowej, która zawiera słownikową kopiujwklejkę pojęcia teoria, jakby ludzie nie mogli sobie sami tego sprawdzić...
Tak. Bo
a) strona adresuje bezpośrednio jeden konkretny argument, który się tyczy błędnego rozumienia słowa teoria
b) większość ludzi ma o sobie takie mniemanie, że WIE co to jest teoria. Odesłanie ich do słownika tylko ich wkurzy a nic konstruktywnego nie wniesie. Tak samo odesłanie do jakiejś ZDW książki, którą nie wiadomo skąd wziąć i którą większość ma w głębokim poważaniu.
exodim napisał(a):Zresztą, w społeczeństwie nie ma takiego problemu, który dostrzegają autorzy strony, a przynajmniej nie jest on w takiej skali. Problemem jest natomiast interpretacja TE na modlę lamarkistów.
Jest. Nie wiem o jakiej skali piszesz. Interpretacja TE nie interesuje twórców strony. Strona adresuje jeden konkretny argument. Kropka.
exodim napisał(a):Nie jest. Znam wielu IPowców i żaden z nich nigdy nie stosował w dyskusji takiego argumentu. A po co dyskutować z kimś o ewolucji, jeśli ta osoba nie rozumie nawet pojęcia "teoria"?
Och ach argument z anegdoty? Słodko. OK - zagrajmy po Twojemu. Autor strony zna z kolei wielu, którzy stosowali. Remis? Czy masz rację "bo tak"?
A po co dyskutować? Może właśnie po to, że taka osoba może zrozumieć, że ewolucji to fakt a nie jakieś tam zgadywanki lub że teoria ewolucji to sprawdzone i wielokrotnie udowodnione wyjaśnienie, a nie hipoteza. I może akurat to sprawi, że zaprzyjaźni się taki osobnik z racjonalizmem, względnie opuści szeregi fundamentalistów? Sure - rzadko. Ale się zdarza.
A jak nie chcesz waść dyskutować z takimi osobnikami to nikt Cię nie zmusza. O zasadności dyskusji innych osób decydować będą oni, nie Ty.
exodim napisał(a):Ciekawe jak chcesz zobaczyć grawitację? Widać natomiast skutki działania siły ciężkości, w przypadku ewolucji też widać jej skutki działania wszędzie naokoło.
Problemy ze skrótem myślowym? No pięknie. Ja się w adwokata diabła bawić nie lubię. Wejdź więc na pierwsze lepsze forum teistyczno-kreacjonistyczne i wyskocz im tam z tym 'argumentem'. Chętnie popatrzę.
Z dotychczasowej wymiany zdań wynika, że należysz do rodzaju 'ból dupy w reakcji na wszystko co zrobią inni, zjechać i skrytykować bo tak'. Twoje prawo. Moje prawo uważać tę dyskusję za zakończoną.

