Tylko po co pisać o swoich imaginacjach? Nie lepiej rozmawiać o faktach?
Co do kompetencji, wcale nie lepiej. Żeby stwierdzić, to co ty twierdzisz (bo tu już się wypowiedziałeś bez trybu przypuszczającego), należałoby wpierw ustalić jakimi kryteriami się kierujesz (np. ilość członków z wykształceniem biologicznym, ilość punktów za publikacje) a następnie porównać oba towarzystwa, w celu wykazania porównywalności kompetencyjnych. Inaczej to jest bredzenie.
Co do kompetencji, wcale nie lepiej. Żeby stwierdzić, to co ty twierdzisz (bo tu już się wypowiedziałeś bez trybu przypuszczającego), należałoby wpierw ustalić jakimi kryteriami się kierujesz (np. ilość członków z wykształceniem biologicznym, ilość punktów za publikacje) a następnie porównać oba towarzystwa, w celu wykazania porównywalności kompetencyjnych. Inaczej to jest bredzenie.
The spice must flow

