idiota napisał(a):swojego kolegi i tak nie zapłodnisz, choćbyś się skichał mu w kichę, więc i sieksa niet.A gdzieś pisałem, że chcę i to w dodatku kolegę? Jak będę chciał mieć dzieciaka to będzie casting na matkę, a potem zrobimy sobie z facetem insemination party
z zapłodnieniem losowo wybranym materiałem genetycznym. Podoba ci się?
