GoodBoy napisał(a):Jeszcze głupa rżniesz, ale proszę bardzo homoseksualizm w nauce postrzegany jako normalna prawidłowa orientacja seksualna, tymczasem twój post z kilku ostatnich stron i to nie pierwszy w twojej karierze w tym temacie tego typu kwiatuszek:A co ma niby jedno do drugiego?
http://www.ateista.pl/showpost.php?p=524...count=1962

Ja o zupie ty o dupie.
Btw. W mojej karierze znalazłbyś o wiele lepsze "kwiatki" więc się lepiej postaraj.
GoodBoy napisał(a):Jak najbardziej jest mowa i swoją ideologią jej nie zaćmisz, jak dotąd przynajmniej marnie ci to wychodzi, bo jeszcze nikt się nie nabrał. Nie piszesz wprost o nauce, bo na przestrzeni dyskusji z tobą poznałem, że masz o niej marne pojęcie. Tym niemniej swoją prywatą stoisz w sprzeczności z pojęciami funkcjonującymi w nauce, sugerując, że ze zjawiskami normalnymi jest coś nie tak. Dajesz więc popis wyjątkowo mizernej wiedzy w zakresie seksu/płciowości człowieka, albo bezczelnego atakowania definicji pojęć.Tyle słów a zero treści. Pusta negacja. No cóż, to tylko świadczy o twojej bezradności. Jedyne co ci pozostało to powtarzanie po raz enty tych samych pustych słówek. Odnoszę wrażenie, że ty nawet nie czytasz tego co piszą użytkownicy. Zwyczajnie cały czas wklejasz tą samą śpiewkę, która ma się nijak do dyskusji.
Ja wiem, że jako aktywny przedstawiciel środowiska LPG musisz odwalać taką robótkę, ale rób to chociaż w jakiś urozmaicony sposób, bo zaczynasz przypominać prostego bota.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
