idiota napisał(a):Takie jak to co ty uznajesz plus jeszcze argumentacja rzeczowa nie odwołująca się do autorytetu nauki.Twoja argumentacja jest sprzeczna z nauką. To tylko twój zamknięty świat.
idiota napisał(a):A redefiniować pojęcia to umie każdy, ważne jest co z tych definicji wynika.Jedno implikuje drugie. Jeśli nie zmienisz definicji homoseksualizmu, tzn wg. twojej radosnej ideologii jeśli nie usuniesz pojęcia orientacji seksualnej, a także rozumienia seksu jako technik różnych zabaw niekoniecznie mających cel zapłodnienia, to nikt nie uzna twoich śpiewek za słuszne.
idiota napisał(a):Z redefinicji LKGB dotyczącej pojęcia seksu wynika, że można uprawiać seks z arbuzem, a to głupie niepomiernie jest.Nie wiem co to za skrót. Seks z arbuzem można uprawiać, jednak nie przypominam sobie, by którakolwiek organizacja homo nie homo stawiała sobie za cel propagowanie tego typu wiedzy. Tę wiedzę głosi nauka, a ty własnie próbujesz z niej uczynić coś podwładnego homo.
idiota napisał(a):A jak "Tak." to ten sam nołłan też nie kers, więc nie pierdol mi tutaj.Jeśli by było "tak" to byśmy mieli inne definicje. Rzeczywistość pokazuje, że się nie liczysz, a dzieje się tak dlatego, że pierdolisz wyssane z palca głupoty. Wielokrotnie spotykam się z homofobami usiłującymi z uporem maniaka "dowodzić" racjonalności swoich negatywnych odczuć. Zawsze jest to farsa i ty nie jesteś tu wyjątkiem. Wasz podstawowy błąd polega na tym, że bazujecie na odczuciach, a nie faktach i wiedzy. Nauka na antyhomoseksualną modłę nie zrodzi się tylko dlatego, że wam się homo nie podoba.
idiota napisał(a):Jakby się jutro WHO zebrało i na nowo wpisało głosowaniem, że homoseksualizm jest zboczeniem, to też byś miał to w nosie, więc nie wciskaj kitu.Tylko problem dla takich jak ty polega na tym, że nie tylko WHO się zebrało, lecz zebrali się członkowie wszystkich organizacji, a każda z nich opiera się na badaniach i rzeczowej argumentacji. Proszę więc tu kłamliwie nie sugerować, jakoby homo było normalnością wyłącznie za sprawą uważania WHO.
Swoją drogą mało mnie interesuje o czym nasz nołłan kers...
