GoodBoy napisał(a):To się ich nie doczekasz, bo ja nigdzie nie zarzucałem ci, że "rozgrzeszasz pedofilów", tylko, że próbujesz usprawiedliwić zasadność zestawienia gej-pedofil. Właściwie to ja powinienem się teraz domagać przeprosin od ciebie za straszenie i pomawianie mnie o oskarażenie, które nie miało miejsca. Lepszy jednak będzie ignorek i dupa blada z twojego "sondowania".Mhm. To zważ teraz dokładnie, co ci powiem, dobry chłopcze... Obojętne, czy to zestawienie jest zasadne, czy nie, a wystrzegać to się go wystrzegasz jak samego diabła, trzeba jakoś uzasadnić, przed Sądem na przykład, sytuację w której zdeklarowany oficjalnie gej dopuszcza się czynów pedofilskich. Skoro geje-pedofile nie istnieją, znaczy to że albo mamy do czynienia z czymś dziwnym wartym dodatkowych badań naukowych (cóż to bowiem za superludzie z tych homoseksualistów, że pewna parafilia ich w ogóle nie dotyka?), albo też pedofilia nie zalicza się do zaburzeń normalnego, zdrowego popędu seksualnego. Jakoś sklasyfikować ją jednak należy - nauka między innymi tym się zajmuje. Otóż zgodnie z zasadą nie mnożenia bytów ponad potrzebę, znaną także jako brzytwa Ockhama, a i też w zgodzie z powszechną w nauce praktyką, że z rozmaitych teorii wybiera się tę, która wprowadza najmniej nowych pojęć, najoczywistszym, najnaturalniejszym i najprostszym rozwiązaniem jest uznanie pedofilii za czwartą orientację seksualną, bez wdawania się w rozstrzyganie, czy jest ona moralna, czy nie.
I myślę, że tak to się właśnie skończy.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!

