Wściekłe Gacie napisał(a):Jacy oni? Co to za jedni? I skąd wiesz, że ci "oni" są zafascynowani nieistniejącym(jak ostatnio ustaliliśmy) seksem homoseksualnym?Ustaliliśmy? Przez głosowanie jak WHO? :lol2:
Stary Werter napisał(a):Bo widzę, że twój świat kręci się wyłącznie wokół dupy, a w dodatku pojmujesz seks jako radosne, niezobowiązujące "bzykanko".Zefciu, mamy tutaj dwa zarzuty Starego Wertera:
1. Twój świat kręci się wyłącznie wokół dupy.
2. Seks jest radosnym, niezobowiązującym bzykankiem.
Zatem należy wyciągnąć następujące wnioski:
Skoro Stary Werter zarzuca GoodBoyowi, że 'jego świat kręci się wyłącznie wokół dupy', to znaczy, że świat Starego Wertera wyłącznie wokół dupy się nie kręci, prawda?
Podobnie z punktem drugim: jeśli Stary Werter zarzuca GoodBoyowi, że 'pojmuje seks jako radosne, niezobowiązujące bzykanko', to wychodzi na to, że on sam ten seks pojmuje inaczej, czyli seks nie jest radosnym /a więc jest smutnym!/ niezobowiązującym bzykankiem /a więc wiąże się z jakimiś zobowiązaniami/.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

