nonkonformista napisał(a):To Kowalski jest hipokrytą. Bo gołe cycki w filmach, nagość i seks jakoś mu nie przeszkadzają. Przeszkadza mu nagość męska.No tak. Jak ktoś nie lubi słonego i ale je ciastka to jest hipokrytą. :lol2:Zresztą przeciętnemu Kowalskiemu dwie prawie-nagie babki w prowokujących strojach na ulicy będą przeszkadzać tak samo jak dwóch nagich mężczyzn. Co najwyżej przy okazji się podnieci jeżeli Kowalski będzie facetem. Ale tu zadziała czysta biologia.
Ale zrób eksperyment - wyślij w środku dnia na jakąś ulicę dwie kobiety w takich strojach jak ci goście. I zobacz czy wywołało to oburzenie czy nie ? Możesz je wypuścić nawet w "ateistycznych" Czechach.

Cytat:Zresztą widzenie w nagości czegoś złego trąci jakąś obrzydliwą katolicką moralnością. Tam ciało jest złe i trzeba je zakrywać. Coś złego jest w męskich pośladkach i gołych plecach?Na ulicy ? No nie wiem. Widać cały świat jest zdominowany przez ową katolicką moralność bo jakoś nigdzie poza ludami pierwotnymi nikt na waleta na po ulicy nie biega.
Cytat:Ktoś ci za młodu to wdrukował i teraz powtarzasz jak papuga, nawet nie zastanawiając się na tym, że to myślenie o nagości /złe przecież/ zostało ci wdrukowane przez bandę świętojebliwych klechów albo siostrzyczki. I nawet nie masz odwagi, by zerwać z takim myśleniem, wyzwolić się z niego.Kolejny psycholog za trzy grosze co innym do głowy zagląda :lol2:
Chciałeś wiedzieć skąd przeciętny Kowalski bierze wiedzę o homosiach to Ci odpowiedziałem. Z telewizyjnych migawek pokazujących gości na ulicy z piórami w dupie. Ewentualnie z programów pokazujących rozhisteryzowane cioty w stylu Biedronia. Nie moja wina, że nie macie reprezentantów którzy potrafią przebić się do mediów i zaprezentować jakiś przyzwoity poziom.
A tak poza tym mam tak samo jak Werter. Nagość męska np w filmie ani mnie ziębi ani grzeje. Ale ci dwaj goście na zdjęciu są dla mnie zwyczajnie obleśni. Bo to nawet nie jest nagość męska tylko jej jakaś ponura karykatura w stringach i pończochach.

