Furia napisał(a):Dlaczego ta równość (wyrażona w ten sposób) nie miałaby dotyczyć osób ze schizofrenią? Jeśli biorą one tabsy, to mogą funkcjonować całkiem normalnie. A dziecko w domu mogłoby pomóc im w utrzymaniu lepszej kondycji psychicznej. Wiadomo, że najbardziej skupia się na sobie ten, który nie ma na kim się skupiać, a to bardzo niezdrowe jest. Zgodzisz się?A dlaczego jako przykład rzekomej analogii zestawiasz osoby chore ze zdrowymi? Jest mowa wyłącznie o orientacji seksualnej. Jak wiesz, homoseksualizm jest jedną z trzech orientacji, prawidłową i normalną. To tak jakby dywagować, czy heteroseksualiści z powodu swojego heteroseksualizmu powinni wychowywać dzieci. Może powinni je oddawać od razu do domów dziecka?
Furia napisał(a):Zawsze pisałam, że uważam, że homoseksualiści powinni mieć prawo do wychowywania własnych dzieci. Jeśli matka Twojego ewentualnego dziecka, zostawi je Tobie, zajmij się nim razem ze swoim partnerem. Ale Ty chyba nie mogłeś jeszcze niczego takiego w naszym kraju zaobserwować? Ilu znasz jawnych (żyjących ze swoimi partnerami) homoseksualistów, wychowujących swoje dzieci?0, ale widziałem takie lesbijki
O przypadkach gejów tylko czytałem, podobnie jak lesbijek. Dziękuję za "pozwolenie", lecz nie bardzo mi jest ono potrzebne, gdyż w Polsce nie ma zakazu wychowywania dzieci przez homoseksualistów. Zgodnie z Konstytucją, każdy ma prawo do płodzenia i wychowywania dzieci. Również geje i lesbijki mogą je adoptować już teraz. Problem polega na braku takiej adopcji przez pary gejów i lesbijek, a więc braku opcji dwojga rodziców adopcyjnych. I to jest dyskryminacja.Neuromancer napisał(a):Ło Jezusie Nazareński. Znaleźć Ci takich dowodów multum tylko mówiących o tezie przeciwnej do Twojej?To nie teza, tylko fakty. Tak, poproszę o przytoczenie stanowiska dowolnie wybranej organizacji zdrowia, gdzie byłoby napisane, że geje i lesbijki nie mogą wychowywać dzieci. Idąc dalej, proszę o przykłady krajów, które się wycofały z adopcji homo. Spośród kilkudziesięciu krajów z jakimikolwiek regulacjami związków homo (małżeństwa/związki/adopcje), krajów z adopcjami jest ok. 15. Które z nich się wycofały?
Neuromancer napisał(a):No jak się traktuje własną przypadłość jak upośledzenie to zależy im chyba na państwowym papierku mówiącym że jest inaczej. Lewacy tak mają, bez papieru państwa nie ma prawa istnieć cokolwiek, a jak istnieje i nie ma pieczątki to jest nieważne.Jak się traktuje orientację jako "przypadłość" to się zaraz wspomina o lewactwie, łudząc się, że dzięki temu zabiegowi normalność stanie się przypadłością.
Neuromancer napisał(a):Bo lubią unieszczęśliwiać innych? Przecież takie dziecko będzie miało Sajgon w życiu. W szkole, pracy albo w urzędzie... Imię ojca? Zdzisław. Imię matki? Józef z domu Kowalski. Po czym następuje salwa śmiechu albo lecenie do koleżanki z biura i obmawianie, bo przyszło niezwykłe dziecko dwóch "pedałów"... Takie proste zrozumienie faktu że będą zawsze takie reakcje, bo na dwóch sposobach reakcji ksenofobii i poczuciu wspólnoty, oparte jest jakiekolwiek tworzenie się grup zdaje się do nich nie docierać.Zgodnie z przytoczoną logiką, nie powinniśmy robić nic, a nawet więcej - powinniśmy nadal utrwalać negatywne postawy w społeczeństwie, bo skoro już coś jest negatywne to niech takie zostanie... I oczywiście w rodzinie homo jeden z ojców-gejów musi się nazywać "matka" :lol2:
