GoodBoy napisał(a):Nie jest to przecież nic nowego, wraz z poziomem wiedzy i dobrobytu wzrasta poziom akceptacji.
Raczej dekadencji. Mapka pokazuje to idealnie.
Niedługo na ulice wyjdą procesje/manifestacje nekrofilów, pedofilów, koprofagów i zoofilów... bo przecież to nic nowego że wraz z poziomem wiedzy i dobrobytu wzrasta poziom "akceptacji". A czemuż mielibyśmy tą wyświęconą akceptację ograniczać tylko do kolesi masujących swoje prostaty, prawda? Byłaby to jaskrawa dyskryminacja... :evil:
Wojna domowa zbliża się wielkimi krokami. Bo albo łuk wypuści strzałę, albo cięciwa pęknie... i wydaje mi się że ona jednak pęknie.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.

