GoodBoy napisał(a):Tyle, że oni się bardziej ze mną zgadzają niż z tobą, ponieważ ja mam zbieżne poglądy z ich poglądami, przynajmniej na tyle co ich czytam, tak więc uważałbym na twoim miejscu ze zbyt wczesnym zawłaszczaniem sobie "sukcesu" w polemice ze mną, gdzie poległeś jak wiewiórka, nie potrafiąc niczym poprzeć swoich kłamstw. Na koniec jak każdy homofob, brnąc w obelgi i ad personam, wyszło jakie z ciebie ziółko. Zawsze podejrzewałem, że homofobia jest także przejawem prostactwa i cholera cały czas to się potwierdzaTwoja postawa-próba przylizania się do Nonkonformisty i El comendiante jest przejawem skrajnej bezczelności oraz liczenia na ich naiwność. Chyba nie sądzisz, że oni nie widzieli twoich bredni nt. homoseksualizmu i działalności ruchów emancypacyjnych LGBT? Masz ich za masochistów?
No i w tym bełkocie nie ma sprzeczności logicznej. Ja Ciebie nie lubię nie dlatego że wolisz facetów, ale dlatego że biadolisz głupoty. Nonk czy El C mają własne zdanie. Nie powtarzają jak katarynka jedynej słusznej ideologii. I jakich bredni na temat emancypacji? Prostego faktu że całe środowisko za walkę uznaje latanie po ulicach z transparentami, czy te Twoje opinie o tym że nic nie wiem że istnieją samospalenia wśród środowisk gejowskich? Nie wiem i nie pokazałeś choćby jednego przykładu że takowe istnieją. Walczyć o swoje prawa, to znaczy zdobywać je, dawać przykład jak żyć. Choćby praca u podstaw pozytywistów, to mimo wszystko też była walka. A jęczenie że inni mają dać i koniec, walką nie jest. Ofiarność i pokazywanie przykładu że można być normalnym, nie zafiksowanym na seksualności człowiekiem to moim zdaniem lepsze podejście niż nic nie wnoszące jęczenie i przedstawianie żądań. Takim podejściem tacy jak Ty robią taką krecią robotę normalnym ludziom że głowa mała.
Sebastian Flak


Twoja postawa-próba przylizania się do Nonkonformisty i El comendiante jest przejawem skrajnej bezczelności oraz liczenia na ich naiwność. Chyba nie sądzisz, że oni nie widzieli twoich bredni nt. homoseksualizmu i działalności ruchów emancypacyjnych LGBT? Masz ich za masochistów?