GoodBoy napisał(a):Jest to jakis mechanizm, ale czy trwały? Łatwo go zmienić, uświadamiając ludzi o danych zjawiskach. I przecież to się zmienia.No właśnie, wychodzi na moje - presja elit politycznych i intelektualnych. Żaden naturalny proces.
GoodBoy napisał(a):Myślących stereotypowo na temat gejów jest coraz mniej, przy czym zachodzi tu jeszcze dodatkowa kwestia, bo nie każdy kto widzi kogoś kogo świat kręci się wokół dupy musi go od razu negatywnie ocenić.Wklejałem tu już Jerofiejewa, że "szyderstwo nie równa się oszczerstwo". Tak samo nie każda krytyka jest tożsama z atakiem.
GoodBoy napisał(a):Ktoś kto jest osobą tolerancyjną, empatyczną, liberalną, nie zaatakuje takiego stylu życiaKtoś taki nie będzie również wyrażał się o religiantach vel "psychopatyczna sekta".mile:
GoodBoy napisał(a):Skuteczne manipulacje? Gdyby takie były, nie upadałyby jedna po drugiej. Za Hitlera wiedzieli o jego mechanizmach na długo zanim ten upadł.Ano własnie. Najlepsza manipulacja to taka manipulacja, której człowiek chce ulec, nawet jeśli wie, że to manipulacja.
GoodBoy napisał(a):Dziś wolni ludzie o wiele szybciej wyzwalają się z manipulacji niż kiedyś. Nawet dzisiejsi katolicy, wielu z nich dawno jest już poza wpływem kościelnych psychosztuczek, zaś samą organizację traktują w kategorii folkloru tradycji.Taa, tylko te pomniki Jana Pawła w każdym mieście. I ten posąg Chrystusa, najwyższy na świecie. I... nie no. Potęga folkloru. (Staremu Werterowi opadają ręce.)
GoodBoy napisał(a):Eee, tam. Można przecież uznać jakiś pułap za średni, lub nawet tego nie robić, kwitując "jak trwoga to do boga".Uznać można dowolną rzecz, ale rzeczywistość od tego się nie zmieni.
GoodBoy napisał(a):No właśnie nie bardzo je widzę. Może mnie oświeć.Zakładając po inżyniersku worst case scenario będzie to śmierć wszelkiej odpowiedzialności człowieka za jego czyny. No bo skoro nazizm był zjawiskiem naturalnym, to dlaczego w ogóle karać hitlerowców?
GoodBoy napisał(a):Ludzie posiadają sferę duchową, ja również ją mam. To jeszcze nie oznacza, że jestem osobą religijną i wyznają jakieś bóstwa. Niektórzy ludzie mają silną potrzebę religijności, ale to też dzisiaj w coraz mniejszym stopniu oznacza konieczność przynależności do określonej sekty.Jeśli mają potrzebę religijności, to szukają zaspokajenia w religiach właśnie. A jeśli chodzi tylko o potrzeby duchowe to faktycznie wystarczy domowy ołtarzyk i dowolnie obmyślone rytuały. Oraz bieganie do astrologa.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!


mile: