Marcin_77 napisał(a):Jak już wcześniej pisałem - "homofobem" się nie czuję bo gejów się nie boję (fobia = strach, stan lękowy), niektórych z nich nawet lubię - jak kolegę nonkomformistę czy brata mojego byłego szwagra, który jest wprost przesympatyczną osobą.Dziękuję, Marcinie. Jest mi bardzo miło z tego powodu.
W ogóle to określenie "homofob" jest co najmniej mocno nietrafione, musicie zmienić.
Ja też cię lubię.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

