Palmer Eldritch napisał(a):Jedź, Gódboj, nie odszczekuj! :lol2:Nigdzie nie napisałem, że się boicie gejów. Homofobia nie sprowadza się wyłącznie do irracjonalnego strachu. Zresztą sam strach nie polega na takim strachu jak np. przed krzywdą fizyczną, tylko przed swoimi własnymi ewentualnymi odczuciami biseksualnymi lub wmawianiem sobie, że geje będą was molestować. Do takich twierdzeń potrzeba jednak badań psychologicznych, dlatego nigdy was o taki strach nie posądzam. Nie mam do tego wystarczających danych. Natomiast spełniacie idealnie pozostałe aspekty homofobii i dlatego homofobami jesteście. Dodać należy, że na forum są osoby, które ze mną polemizują w kwestiach homo, a których homofobami nie nazywam. Takimi osobami są np Stary Werter i Grim.
Śmierć Szczurów napisał(a):Jesteś z Warszawy jak się zdaje? A chcesz kurwa łbem szorować po chodniku? To nie jest groźba, żeby nie było wątpliwości, tylko pytanie zmierzające do ustalenia czy przemyślałeś konsekwencje tego co napisałeś.Głową nie zamierzam niczego szorować, podejrzewam że Ty również. Napisałem, że dzieciom należy, oczywiście w formie dostosowanej do ich wieku i rozwoju, prezentować różne modele par i rodziny, nie tylko "jedynie słuszne hetero", ale również nauczać zgodnie z nauką, że homo to normalna orientacja i że istnieją pary homo oraz takie rodziny. Po to, żeby szanowały różnorodność i nie wyrosły na homofobów.
Marcin_77 napisał(a):Hmmm..... a kiedyż to ja mówiłem, że jestem "gay-friendly" :o :o :o :o :oA ja ci pisałem i podałem linka, że homofobia nie ogranicza się do lęku. Być może wydumałeś sobie swoją własną definicję zawężającą homofobię do powyższego i na tej podstawie jesteś święcie przekonany, że nie jesteś homofobem. Nie wg. definicji, którą przytoczyłem i z którą się zgadzam.
Niechęć to nie jest "fobia", określenie "homofobia" jest od początku nietrafione, już pisałem. No ale dobra, nie chcę już w etymologię się bawić, niech będzie, że jestem homofobem
No to teraz żeś pojechał....

