nonkonformista napisał(a):Dziwnych masz znajomych. Może pora ich zmienić?
Dziwny to Ty masz "obiektywizm". Po co mam zmieniać ludzi z którymi mi po drodze na takich, psujących mi krew? Ty zmieniłbyś? Więc wejdź w ściśle katolickie heterośrodowisko i spróbuj się zaprzyjaźnić. Eh...
nonkonformista napisał(a):W papierach będzie napisane, że to wujek na przykład.Dzieci często mówią tak nawet do niespokrewnionych osób. Zawsze jest jakieś wyjście.
Twój wuj to Twój krewny. A dokładnie, brat Twojej matki. Przydupas ojca, to tylko przydupas ojca. Zupełnie tak samo, jak i przydupnica.
nonkonformista napisał(a):Przesłanie miłości?hock: Przypomnij, o co chodzi, proszę.
"Dlaczego jest tak szaro, buro i ponuro... Dlaczego się do siebie nie uśmiechamy... Dlaczego oceniamy się przez pryzmat tego czy tamtego... Dlaczego nie recytujemy w tramwaju wierszy..." To nie Ty u początków swojej tu kadencji? :>


Dzieci często mówią tak nawet do niespokrewnionych osób. Zawsze jest jakieś wyjście.
hock: Przypomnij, o co chodzi, proszę.